Abra, to moja ukochana kotka :-) Dostałem ją od rodziców na Dzień Dziecka. Ma dopiero pół roku, ale rośnie jak na drożdżach :-) Bardzo lubi spacerować po ogrodzie i wygrzewać się w słońcu, kiedy świeci. Abrusia, nie jest sama, mieszka z nami również jej brat Aspen, kot mojego brata Frania. Dostaliśmy je razem, aby nie było im smutno po odejściu od mamy. Abra to mój pierwszy kociak i bardzo ją kocham :-)
Śliczna ta Twoja kotka!
OdpowiedzUsuńWspaniale, że Abra ma przy sobie swoją siostrzyczkę:)Jest śliczna z tymi złotymi oczkami i srebrnym futerkiem!
OdpowiedzUsuń